piątek, 19 czerwca 2015

Zielono nam w Miracle :)

Marzy nam się założenie warzywnika. Ponieważ marzeniom warto pomagać, aby się spełniły postanowiliśmy zacząć od czegoś mniejszego, tak na "dobry początek".






Pani Lola (dodajmy > lat 92), która spędzi z nami ciepłą wiosnę oraz lato, oprócz talentów malarskich posiada rękę do roślin. Nie można było nie skorzystać z jej pomocy. Wytaszczyliśmy nasze donice wyczyściliśmy je, i jak na prawdziwych ogrodników przystało, przygotowaliśmy ziemię "pod uprawę" prostych ziół: kopru, pietruszki karbowanej oraz bazylii.





Do pomocy włączyły się Pani Basia i Jadwiga, oraz Pani Danusia, które szybko wybrały nasiona o zadeklarowały się podlewać i pielić nasze małe uprawy.

Panowie rozmarzyli się o daniach posypanych świeżym koperkiem, a bazylia powinna dać plon akurat w czasie pomidorowych urodzajów.

Po wysiewie wszyscy zarówno opiekunki jak i mieszkańcy zaglądali w nasze mini ogródki z nadzieją ukazania się pierwszych listków.

Po kilku tygodniach już mamy pierwsze dania posypane koperkiem. Upały mu nie straszne, bo jest pod dobrą opieką Pani Basi, która uwielbia wypoczywać pośród naszych małych zielonych łanów.






Chyba na jesieni powstanie podniesiona rabata, abyśmy wiosną mogli wysiać nasze pierwsze w Miracle warzywa. Na razie jednak korzystamy z dobrodziejstw natury i dbamy o to, co mamy :)
Zrobiliśmy też nową aranżację rabaty przy wejściu do naszej Willi Miracle. Odkryliśmy, że tu też mamy zioła, a konkretnie aż trzy rodzaje tymianku Thymus vulgaris , który idealnie podnosi smak duszonych mięs i sosów. Na razie czekamy aż rośliny się przyjmą. Bez naszej pomocy nie dadzą rady więc podlewamy ile sił .






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz